Zaskakująco pozytywna deklaracja Francji

Minister środowiska Francji Jean-Louis Borloo zadeklarował wczoraj wieczorem w Kopenhadze, że Francja pomoże finansowo najbardziej narażonym krajom rozwijającym się oraz zredukuje swoje emisje o 30% do roku 2020, bez offsetowania i bez względu na to, jaka będzie decyzja innych krajów.

Barloo podkreślił, że bogate państwa powinny finansowo pomagać krajom rozwijającym się w adaptacji do katastrofalnych skutków zmian klimatu. Ta kwestia powinna być szczególnie uwzględniona w nowym globalnym porozumieniu klimatycznym.

Francja deklaruje przekazywać na ten cel 30 miliardów dolarów rocznie krajom najmniej rozwiniętym (w tym krajom wyspiarskim oraz afrykańskim), jako dodatek do funduszy przekazywanych przez państwa bogate krajom rozwijającym się w zakresie adaptacji do zmian klimatu oraz redukcji ich emisji. Unia Europejska zgodziła się już wcześniej w październiku, że państwa rozwijające się powinny być wsparte kwotą 100 mln euro.

Minister Barloo widzi dwie drogi pozyskania tych środków:
 opodatkowanie bankowych transakcji finansowych
 obciążenie podatkiem emisji pochodzących z międzynarodowego lotnictwa oraz transportu morskiego w ramach nowego systemu handlu emisjami w tych obszarach. Oxfam oszacował, że w ten sposób będzie można pozyskać do 30 miliardów dolarów rocznie.

Jeśli informacja ta zostanie potwierdzona, to mamy nadzieję, że będzie to silny bodziec dla innych państw UE, by podjęły się podobnych zobowiązań.