Multimilionerzy grają w zielone
Światowi potentaci w zakresie ekologicznych technologii versus polscy inwestorzy
Zielone technologie na świecie
Po raz pierwszy w historii brytyjski Times opublikował listę najbogatszych inwestorów w dziedzinie zielonych technologii.
Listę otwiera Warren Buffett inwestujący w energię wiatrową oraz samochody elektryczne. Powierzył 230 milionów dolarów firmie BYD z Hong Kongu, produkującej baterie elektryczne.
Zaraz za nim plasuje się kolejny wizjoner biznesu, Bill Gates, stawiający na biopaliwa. Zainwestował w firmę Pacific Ethanol, produkującą etanol na szeroką skalę, a w sektorze R&D (badania i rozwój) - w badania nad paliwem z bogatych w oleje alg.
W rankingu przodują Amerykanie (35 osób), Chińczycy (17 osób), Brytyjczycy i Niemcy.
Wprawdzie inwestorzy azjatyccy - głównie Chińczycy i Hindusi - zajmują na liście odległe pozycje, ale stanowią dużą i perspektywiczną grupę. Inwestują głównie w energię słoneczną i wiatrową.
Co symptomatyczne, na liście nie ma żadnego przedsiębiorcy z Polski, czy szerzej – z Europy środkowo-wschodniej.
Odnawialne źródła energii dla wizjonerów
Wśród amerykańskich eko-baronów dużą grupę stanowią inwestorzy wywodzący się z Krzemowej Doliny. Postrzegani, i słusznie, jako wizjonerzy biznesu, ci kreatywni i odważni przedsiębiorcy zwracają się teraz ku pro-ekologicznym technologiom upatrując w nich źródła wysokiego zysku. Założyciele Google Larry Page and Sergey Brin inwestują w energię solarną oraz geotermalną. Powołali grupę badawczą RE - C (skrót od "renewable energy less than coal" – energia odnawialna tańsza niż węgiel), której celem jest wyprodukowanie 1 GW energii ze źródeł odnawialnych – co pokryłoby zapotrzebowanie miasta wielkości San Francisco. Warunek dodatkowy – energia ta ma być tańsza niż ta uzyskana z węgla. Zainicjowali również projekt RechargeIT, który ma się przyczynić do rozwoju i popularyzacji samochodów elektrycznych.
A co na to nasi rodzimi inwestorzy?
Energetyka odnawialna w Polsce nieźle znosi zawirowania światowego kryzysu finansowego. Cieszy się stabilnym wsparciem administracyjno-finansowym, w postaci zielonych certyfikatów, dotacji i kredytów preferencyjnych. Wymogi unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego, a ściślej nowej dyrektywy dotyczącej odnawialnych źródeł energii, przyczynią się do szeregu korzystnych zmian prawnych i infrastrukturalnych, które ułatwią inwestycje w zieloną energię.
Już teraz widać pierwsze inwestycyjne jaskółki, które, jednakowoż, są zaledwie zapowiedzią prawdziwego boomu.
Spróbujmy nakreślić ranking najbogatszych Polaków inwestujących w zielone technologie w oparciu o listę najbogatszych tygodnika „Wprost“ z roku 2008.
Jan Kulczyk (pierwszy na liście Wprost) inwestuje w biogazownie. Spółka Agrogaz postawi instalację w Liszkowie w województwie kujawsko-pomorskim, która do produkcji biogazu wykorzysta odpady z pobliskiej gorzelni.
Ryszard Karkosik (6-ty na liście) jest właścicielem spółki Skotan produkującej biopaliwa.
Również Aleksander Gudzowaty (pozycja 9) postawił na biopaliwa. Jego spółka Akwawit-Bransco produkuje komponenty do biopaliw.
Produkcją biodiesla zajmuje się dostawca paliw J&S Energy, spółka należąca do Grzegorza Jankilewicza (miejsce 10) i Sławomira Smołokowskiego (miejsce 11). Jeszcze w 2008 J&S miało w planach zakłady do produkcji biokomponentów - w Brzegu i okolicach Szczecina, zdolnych produkować łącznie 300 tys. ton oleju z biokomponentami rocznie.
Kopex Leszka i Krzysztofa Jędrzejewskich (14 pozycja) jeszcze w tym roku uruchomi dwie biogazownie. W planach przewidziano inwestycje w energetykę wiatrową.
Józef Wojciechowski, właściciel JW Construction (największego polskiego dewelopera) plasujący się na miejscu 15 listy uruchamia produkcję biopaliw w Nowogradzie (woj. zachodniopomorskie). Wojciechowski zamierza również zainwestować w wiatraki.
Zbigniew Jakubas (nr. 30) projektuje w nowosądeckim Newagu szybkie pociągi – polską wersję francuskiego TGV.
Na Opolszczyźnie powstaje największa fabryka bioetanolu w Polsce, którą buduje właściciel Bacomy Zbigniew Komorowski (miejsce 33).
Krzysztof Olszewski (miejsce 66), właściciel firmy Solaris produkującej autobusy, rozszerzył gamę produktów o autobus Solaris Urbino 18 Hybrid. Hybrydowe Solarisy jeżdżą już w Niemiczech (w Dreźnie, Bochum, Lipsku, Bremie, Hanowerze i Monachium) oraz w szwajcarskim Lenzburgu. Zakupem tego przyjaznego klimatowi pojazdu zainteresowane są MPK Poznań i MPT Warszawa.
Na Zachodzie odważniej
Polscy przedsiębiorcy inwestują ostrożnie, uważnie obserwując niestabilne otoczenie prawne. Przykładowo, z uwagi na niedobry klimat wokół biopaliw, spowodowany debatą na temat ich wpływu na ceny żywności oraz z uwagi na niepełną unijną politykę w tym zakresie wstrzymano szereg inwestycji w tym sektorze. Z budowy fabryki bioetanolu zrezygnował min. Józef Starak (19 na liście).
Zachowawczość i niska innowacyjność inwestycji odróżnia polskich inwestorów od ambitnych tuzów światowego biznesu. Stawiają na technologie sprawdzone, w niewielkim stopniu zasilając budżety instytutów badawczych i laboratoriów, które mogą wygenerować rozwiązania przyszłości. Aktywność Polski w zakresie badań i rozwoju pozostaje niska, podczas gdy prężni i ceniący sobie kreatywność Amerykanie wykazują na tym polu wzmożoną aktywność.
A przecież obecny kryzys (choć nie tak straszny, jak przewidywano) może zepchnąć Polskę na peryferia Europy, godząc w podstawy gospodarki i konkurencyjność. Receptą na ten groźny trend jest ucieczka do przodu – odważne otwarcie na nowe proekologiczne trendy inwestycyjne, których nie dotyka światowa recesja.
Pączkujące inwestycje w zielone technologie to znak czasów – przyszłość to dobrobyt uwzględniający ochronę środowiska naturalnego i zmiany klimatyczne.
Lista Times dostępna jest tutaj
Lista Wprost dostępna jest tutaj
Na pierwszym zdjęciu: Bill Gates. Fot: Domain Barnyard (flickr)