Inne programy PZS: ekonsument.pl | globalnepoludnie.pl | ekoprojekty.pl | powietrze.krakow.pl RSS: Zapisz się do naszego RSS!
Strona główna > ZMIANY KLIMATU > BLOG > Klimatyczny karnawał pod słońcem Kurytyby

Klimatyczny karnawał pod słońcem Kurytyby

Wtorek 2 lutego 2010 / Marta Śmigrowska

Można zoperować miasto tak, by stało się przyjazne klimatowi i by pokochali je mieszkańcy

Miejscem, gdzie się to udało jest Kurytyba, ponad 2 milionowe miasto w Brazylii.

Jeszcze 25 lat temu było to miasto typowe dla krajów rozwijających się – okryte smogiem, trawione bezrobociem, przemocą i brakiem perspektyw. Dzisiaj 99% mieszkańców deklaruje, że lubi swoje miasto.

Jak więc uszczęśliwiono Kurtybian?

Przystanek w Kurytybie

Przystanek w Kurytybie
Fot: BabyDinosaur (Flickr)

PRZYJAZNY TRANSPORT

System transportu publicznego Kurytyby opiera się na szybkich autobusach i jest jednym z najbardziej inteligentnych rozwiązań tego typu na świecie. Ekspresowe autobusy jeżdżą nawet co półtorej minuty. Przeszklone, cylindryczne przystanki są ładne i wygodne. Szerokie drzwi na wysokości platformy przystanku pozwalają na szybkie wejście i wyjście pasażerów (cała operacja trwa od 15 do 19 sekund). Autobusy poruszają się specjalnymi bus pasami i nie tkwią w korkach. Aż 70% Kurutybian jeździ do pracy autobusami, znikły korki, nawet w centrum jest czym oddychać. Spadła emisja gazów cieplarnianych…

Zajezdnia autobusowa w Kurytybie

Zajezdnia autobusowa w Kurytybie
Fot: wgbhmorningstories (Flickr)

PRACA

Autobusy wycofane z użytku oferują darmowy transport do parków i terenów zielonych. Inne służą również jako mobilne centra doskonalenia zawodowego. Za równowartość dolara, Kurytybianie mogą szkolić się w zawodzie mechanika, elektryka, stenotypistki, fryzjera, bądź rzemiośle artystycznym.

Część absolwentów zakłada własny biznes. Pozostałym pracę oferuje miasto.

ZIELEŃ I OPIEKA

W 1970 na mieszkańca Kurytyby przypadało zaledwie 5 m2 terenów zielonych. Dzisiaj to 559 m2. Zasadzono 1,3 mln drzew, założono 16 parków i 1000 zieleńców, gdzie można sobie poczytać darmową prasę. Przedszkola na godzinę, rozsiane po mieście, pozwalają zostawić pod opieką dziecko w trakcie załatwiania spraw bądź zakupów. W biednych dzielnicach, gdzie rodzice pracują do późna i nie odbierają pociech ze szkoły, dzieciom oferuje się dodatkowe, nieobowiązkowe zajęcia z edukacji ekologicznej.

Park Sao Lourenco w Kurytybie

Park Sao Lourenco w Kurytybie
Fot: SL Emerick (Flickr)

DOBROWOLNOŚĆ I WSPARCIE

System recyklingu nie został Kurytybianom narzucony odgórnie. Wprowadzono go w szkołach, po czym dzieciaki przekonały rodziców, że warto segregować odpady. Skutek? Dzisiaj 2/3 odpadów (100 ton dziennie) jest segregowanych. Dochody ze zbiórki odpadów przeznaczane są na działania użyteczności publicznej.

W programie recyklingowym zatrudnieni są alkoholicy wychodzący z nałogu oraz bezdomni. Wynagradza się ich jedzeniem oraz biletami na transport publiczny. Ponad 22 tys. „trudnych” rodzin uczestniczy w programie.

Zbiórka odpadów przyczyniła się do poprawy stanu środowiska miejskiego, spadła umieralność noworodków i zapadalność na choroby, szczególnie w biednych dzielnicach miasta. No, i spadła emisja gazów cieplarnianych…

Centrum Kurytyby

Centrum Kurytyby
Fot: Mathieu Struck (Flickr)

DUMA

Kurytybianie są ze swego miasta zwyczajnie dumni. Mają poczucie, że uczestniczą w kształtowaniu losu miasta. Stali się wobec siebie solidarni.

Naturalnie, ta nieco egzotyczna opowieść nie znajdzie bezpośredniego przełożenia na losy chłopaków i dziewczyn z Huty, Węgrzyc czy Zambrowa. Skoro jednak władzom ubogiej Kurytyby starczyło inwencji i pieniędzy, by poprawić los mieszkańców, Kraków, Warszawa i Gdańsk też mogą.

Teoretycznie, bo przecież laski i krzaczki zasadzone na Hucie mogą stać się siedliskiem dla młodocianych przestępców. Bo nasi alkoholicy może nie będą chcieli segregować odpadów. Bo, bo, bo…

Czy wystarczy chcieć? Nie wiem. Pewne jest, że problemy społeczne i klimatyczne polskich miast nie rozwiążą się same. Przykład Kurytyby wskazuje, że inteligentne podejście do rozwoju miasta może pogodzić dobrobyt mieszkańców i wymogi ochrony klimatu.

Na pierwszym zdjęciu: cylindryczne przystanki autobusowe w Kurytybie (fot: wikimedia)



Polska Zielona Sieć | Wykonanie strony: NGOmedia