Raj na wyspach Oceanii bliski zagłady
W zorganizowanym przez Koalicję Klimatyczną konkursie na najlepszy tekst związany ze zmianami klimatu wygrał reportaż „Raj za chwilę zginie” Natalii Mazur i Violetty Szostak, opublikowany w grudniu 2008 r. w Dużym Formacie. Nagrodzone dziennikarki „Gazety” udzielają w nim głosu mieszkańcom zalewanych wysp Tuvalu, Fidżi i Malediwów.
W tym rejonie świata miejscowi żyją w spokoju z dala od głośnej cywilizacji i tłumów turystów. Utrzymują się z rybołówstwa oraz sprzedaży licencji na połowy na ich wodach. Kochają swoje wyspy. Od kilkunastu lat ich największą troską jest przyszłość. Jak stwierdziły autorki reportażu, chciały uświadomić czytelnikom, że dla nas Europejczyków, przyczyniających się znacznie do globalnego ocieplenia, zmiany klimatu to mniej śniegu w zimie, podczas gdy dla mieszkańców Oceanii to kwestia przeżycia – to problem braku wody pitnej i lądu do zamieszkania. W 43 krajach wyspiarskich mieszka aż 41 milionów ludzi.
Naukowcy szacują, że jeśli temperatura będzie rosła w tym samym tempie co obecnie, to za 50 lat wiele wysp Oceanii zatonie. Delegacje krajów rozwiniętych podczas COP 14 w Poznaniu były zgodne, że koniecznie jest powstrzymanie wzrostu temperatury, tak aby do końca wieku nie wzrosła o więcej niż 2 0 C. Okazuje się jednak, że to i tak za dużo - dla krajów wyspiarskich maksimum to 1,5 0 C. Przewodniczący Porozumienia Małych Krajów Wyspiarskich, Leon Charles, podkreśla wyraźnie, że dla wyspiarzy to sprawa życia i śmierci. W przeciwnym razie ocean pochłonie wszystko, co znajduje się metr nad poziomem morza, a jako pierwsze zatoną najniżej położone Tuvalu, Malediwy i Kiribati.
„To nie fair. To wy, bogaci, jesteście odpowiedzialni za globalne ocieplenie, a my tracimy kraj. Polityka klimatyczna musi się zmienić. To jest ostatni moment” (Amjad Abdull, specjalista od zmian klimatycznych przy rządzie Republiki Malediwów)
Niestety czarny scenariusz realizuje się już teraz. Studnie są tak zasolone, że ludzie uzyskują wodę z deszczówki – jeżeli w ciągu dwóch tygodni w porze suchej nie ma deszczu, wyspiarzy ogrania panika. Umierają rafy koralowe, a rybacy łowią setki kilometrów dalej od swoich wysp. Domy stoją coraz bliżej wody lub na palach do połowy zanurzone w oceanie. Podczas wysokich przypływów wiele wysp zalewanych jest całkowicie. Mieszkańcy obawiają się budować i inwestować. Nie ma już miejsca pod uprawy – to co za robią na ruchu turystycznym idzie w większości na pokrycie importu pożywienia. Coraz większym problemem stają się migracje, np. na Malediwach wyspiarze wyprowadzają się z najbardziej zagrożonych miejsc i przenoszą się do stolicy Malé. Wyspa otoczona jest betonowym falochronem, sfinansowanym przez Japonię. Niestety wyspiarzy nie stać na podobną osłonę innych wysp. W Male na przestrzeni dwóch kilometrów kwadratowych mieszka już prawie 100 tysięcy ludzi.
Przedstawiciele narodów wyspiarskich szukają pomocy na całym świecie i apelują o zmianę polityki klimatycznej. Potrzebują pieniędzy na zbiorniki na deszczówkę oraz falochrony. Narzekają na nadmiernie rozwiniętą biurokrację, która nazbyt często blokuje i opóźnia decyzje o przyznaniu dotacji. Czują się pokrzywdzeni, ponieważ najbardziej odczuwają zmiany klimatu, za które nie są odpowiedzialni. Chcą uświadomić światu swój codzienny dramat, a także prawo do godnych warunków życia oraz zachowania dziedzictwa kulturowego na ziemi, którą zasiedlają ich narody.
Czekają na grudniową Konferencję Stron Konwencji Klimatycznej ONZ w Kopenhadze (COP 15), gdzie zaważy się ich los.
Zachęcamy do przeczytania reportażu:
http://wyborcza.pl/1,75480,6061070,...
Do konkursu Koalicji Klimatycznej zgłoszono 120 prac. W skład jury weszli przedstawiciele kilkunastu organizacji pozarządowych zajmujących się ekologią oraz dziennikarze związani z Klubem Publicystów Ochrony Środowiska EKOS. Wybrano prace, które w najciekawszy i najbardziej rzetelny sposób poruszały problematykę ochrony klimatu i jego zmian, a także podkreślały wagę negocjacji toczonych w ramach COP 14 w Poznaniu. Nagrodzono również Dorotę Truszczak z Programu I Polskiego Radia za audycję „Naukowy wieczór z jedynką – wokół klimatu”, a specjalne wyróżnienie otrzymała poznańska redakcja „Gazety” oraz Radio TOK FM.
